Z pewnością nie raz zastanawiałeś się nad tym, jak to wygląda po drugiej stronie, w świecie rządzącym się swoimi prawami – prawami czy to Natury, czy tez Magii. Świat z innych wymiarów rzeczywistości postrzegamy na swoje rozmaite sposoby. Jedni kierując się nauką, inni duchowością, a jeszcze inni religią. Nic więc dziwnego, że pociąga nas ten inny świat, ta druga strona, o jakiej pisało wielu poetów czy mentorów.
Druga strona istnieje, bez wątpienia
Istnieje nie tylko w granicach naszej wyobraźni, gdzie wszystko rządzi się innymi prawami niż rzeczywistość. Są pewne metody, by dotrzeć do granicy tego świata, a nawet by tę granicę przekroczyć!
Oto metoda na przekroczenie granicy dwóch światów
To trudna metoda wymagająca odwagi. A niewielu spośród nas, ma w sobie wystarczająco dużo odwagi, by nie cofnąć się w ostatniej chwili przed zamierzonym celem. Potrzeba tu zarówno odwagi, determinacji jak i ciekawości. I absolutnie nie wolno się bać, gdyż strach jest tu naszym wrogiem, który dodatkowo może ściągnąć na Ciebie niepowołane reakcje Istot z innego wymiaru.
Po pierwsze i najważniejsze – wyszukaj miejsce odosobnione, gdzie nikt Ci nie przeszkodzi, gdzie cisza dzwoni w uszach, skąd wieje grozą i tajemnicą. Nie boisz się? Zatem do dzieła! Poczekaj na odpowiedni czas, a będzie nim pełnia księżyca. Najlepiej same jej meritum, a więc godzina zero czyli północ. Wieczorem przed wyjściem nie jedz i nie pij za dużo. Nie chcesz czuć ciężkości, podczas wykonywania magicznych czynności.
Zaczekaj do północy, wycisz się, zrelaksuj. Następnie usiądź lub połóż się wygodnie. Może to być pozycja, w jakiej zdarza Ci się medytować.
Tak więc leżysz. Zamknij teraz oczy i postaraj się wyzbyć strachu. Wyobraź sobie, że nad Tobą unosi się jasna kula światła. Włóż do niej cały strach i wszelkie lęki. Kula jest do Ciebie przytwierdzona jasnym sznurkiem. Wyobraź sobie, że czujesz koniec sznurka w dłoni.. teraz, w odpowiednim momencie zerwij ten sznurek, wypuść go z dłoni. Czujesz ulgę? Czujesz jak cały strach, wszelkie wątpliwości i niepewność opuszczają cię? Bardzo dobrze!
Źródło: https://wrozkaksymena.pl/