kuchnia-obraz1

Folia aluminiowa w mikrofali – czy to zdrowe i bezpieczne?

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy folię aluminiową można włożyć do mikrofali, to prawdopodobnie w twojej głowie pojawiła się wizja eksplozji rodem z filmu akcji. Iskry, wybuchy, straż pożarna… no dobra, może trochę przesadzam, ale mit o grożącej katastrofie domowej jest silny. Prawda jest jednak taka, że użycie folii aluminiowej w mikrofali jest możliwe i (uwaga!) całkiem bezpieczne – pod warunkiem, że wiesz, jak to zrobić. Nie wierzysz? Czas rozwiać wątpliwości i zaprosić trochę nauki do kuchni.

Dlaczego wszyscy się boją folii w mikrofali?

Zacznijmy od tego, skąd w ogóle wzięła się ta panika. Folia aluminiowa jest metalem, a jak wiadomo, metal w mikrofali = Armagedon. Przynajmniej tak nam mówiono. Faktycznie, gdybyś próbował wsadzić do mikrofalówki widelec albo metalową miskę z pięknymi ornamentami, efekt mógłby być… spektakularny (i raczej nie w pozytywnym znaczeniu tego słowa).

Ale folia aluminiowa jest cienka – bardzo cienka. Tak cienka, że mikrofale mają z nią problem. Zamiast wywoływać fajerwerki, większość fal po prostu się od niej odbija. Dlatego nie dzieje się nic dramatycznego, o ile użyjesz jej z głową. A co najważniejsze – nie pokryjesz nią całego dania niczym mumii.

Jak używać folii aluminiowej w mikrofali bez ryzyka zrobienia show pirotechnicznego?

Klucz tkwi w umiarze i zdrowym rozsądku. Oto kilka złotych zasad:

Nie przykrywaj całego naczynia. Folia powinna zasłaniać tylko niewielką część jedzenia, np. końcówki kurczaka, które zwykle szybciej się przypalają.

Unikaj ostrych krawędzi. To właśnie one mogą powodować iskrzenie. Lepiej wygładzić rogi folii, aby były bardziej zaokrąglone.

Zachowaj dystans. Folia nie powinna dotykać ścianek mikrofali. Zostaw przynajmniej centymetr luzu – wtedy unikniesz ewentualnych spięć.

Nie przesadzaj z ilością. Jeśli twój posiłek wygląda jak coś zapakowane przez kosmitów przed podróżą międzygalaktyczną, to przesadziłeś. Cienki pasek folii wystarczy.

Kiedy folia w mikrofali jest najlepszym przyjacielem?

Możesz się zastanawiać, po co w ogóle ryzykować i używać folii w mikrofali. Odpowiedź jest prosta: żeby twoje jedzenie nie wyglądało jak eksplozja atomowa. Folia aluminiowa świetnie sprawdza się w kilku sytuacjach:

Ochrona delikatnych miejsc. Jeśli podgrzewasz kawałki mięsa, folia może zabezpieczyć cienkie końcówki przed wysuszeniem.

Równomierne podgrzewanie. Dzięki folii możesz lepiej kontrolować, które części dania dostają więcej ciepła.

Utrzymanie chrupkości. Niektóre potrawy, jak pizza czy frytki, lepiej zachowują swoją teksturę, gdy częściowo przykryjesz je folią.

Czego unikać, czyli jak nie zostać lokalnym bohaterem straży pożarnej

Chociaż używanie folii aluminiowej w mikrofali jest bezpieczne, są pewne rzeczy, których lepiej nie robić:

Nie używaj folii na pustym talerzu. Zawsze powinno być coś pod spodem – jedzenie działa jak pochłaniacz energii mikrofalowej.

Nie zakrywaj całego dania. Mikrofale muszą mieć dostęp do jedzenia, by mogły je podgrzać. Jeśli wszystko będzie szczelnie zamknięte, urządzenie zacznie się buntować.

Nie zostawiaj mikrofali bez nadzoru. Nawet jeśli robisz wszystko zgodnie z zasadami, warto rzucić okiem co jakiś czas. Nigdy nie wiadomo, kiedy twoja mikrofala postanowi zrobić sobie dyskotekę.

Tak czy nie?

Czy folię aluminiową można włożyć do mikrofali? Tak, i jest to całkowicie bezpieczne – pod warunkiem, że wiesz, jak to zrobić. Kluczem jest umiar, odpowiednie ułożenie i zdrowy rozsądek. Zastosuj się do powyższych zasad, a nie tylko oszczędzisz sobie stresu, ale też poprawisz jakość podgrzewanych potraw. A jeśli ktoś jeszcze kiedyś powie ci, że folia w mikrofali to przepis na katastrofę, możesz śmiało opowiedzieć mu o swoich kulinarnych eksperymentach… bez żadnych fajerwerków!

About the author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *